BIZNES Motoryzacja

TOP 5 najpopularniejszych samochodów segmentu B w 2020 roku

TOP 5 najpopularniejszych samochodów segmentu B w 2020 roku
Pomimo pandemii i wywołanego przez nią kryzysu oraz spadku sprzedaży samochodów Toyota coraz lepiej radzi sobie na polskim rynku motoryzacyjnym i kolejny raz wyprzedza

Data publikacji: 2020-06-18
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: TOP 5 najpopularniejszych samochodów segmentu B w 2020 roku
Kategoria: BIZNES, Motoryzacja

Pomimo pandemii i wywołanego przez nią kryzysu oraz spadku sprzedaży samochodów Toyota coraz lepiej radzi sobie na polskim rynku motoryzacyjnym i kolejny raz wyprzedza konkurencję.

TOP 5 najpopularniejszych samochodów segmentu B w 2020 roku BIZNES, Motoryzacja - Pomimo pandemii i wywołanego przez nią kryzysu oraz spadku sprzedaży samochodów Toyota coraz lepiej radzi sobie na polskim rynku motoryzacyjnym i kolejny raz wyprzedza konkurencję.

Pomimo pandemii i wywołanego przez nią kryzysu oraz spadku sprzedaży samochodów Toyota coraz lepiej radzi sobie na polskim rynku motoryzacyjnym i kolejny raz wyprzedza konkurencję. Po sukcesach kompaktowego modelu Corolla, który stał się niekwestionowanym liderem w segmencie C, nadszedł czas na auta segmentu B, pośród których pierwszą pozycję zajęła w 2020 roku Toyota Yaris. Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR podsumował rejestracje samochodów segmentu B w okresie od stycznia do maja 2020 roku. Oto najpopularniejsza piątka miejskich samochodów w Polsce.

 

Prezentujemy pierwszą piątkę najpopularniejszych modeli z segmentu B. To samochody idealne do miasta, lecz, w przeciwieństwie do najmniejszych pojazdów segmentu A, umożliwiające również nieco dłuższe podróże. Z danych IBRM SAMAR wynika, że przez pierwsze miesiące 2020 roku – w okresie od stycznia do końca maja najwięcej w segmencie B zarejestrowano samochodów marek Toyota, Skoda, Renault, Dacia i Hyundai. W tym roku w tej klasie doszło do zmiany lidera. Po palmę pierwszeństwa sięgnął model Yaris, najpopularniejszy wśród klientów indywidualnych. Miejska Toyota zdetronizowała tym samym Skodę Fabię. Poniżej prezentujemy listę najchętniej kupowanych samochodów segmentu B w Polsce.

5. Hyundai i20 (1338 rejestracji)

Koreańska marka coraz skuteczniej przekonuje swoimi produktami klientów indywidualnych. W ich ręce trafiły 972 auta, podczas gdy na firmy zarejestrowano tylko 366 egzemplarzy. Pierwsza generacja Hyundaia i20 debiutowała w 2008 roku, zastępując model Getz. W roku 2014 na rynku pojawiła się druga odsłona modelu. Opracowany w centrum badawczo-rozwojowym w Niemczech koreański samochód przypadł do gustu Europejczykom. Jak widać po wynikach, doceniono go również w Polsce. Obecnie Hyundai i20 jest oferowany z silnikami benzynowymi o pojemnościach od 1,0 do 1,2 litra i mocach od 75 do 100 KM. Bagażnik ma pojemność 326 litrów. Samochód jest oferowany także w wersji Active z podwyższonym o 2 cm zawieszeniem i dodatkowymi osłonami nadwozia.

W 2018 roku auto przeszło face lifting. Zmieniono kształt przedniego i tylnego zderzaka, atrapy chłodnicy i reflektorów. Na liście wyposażenia mogą się znaleźć m.in. wycieraczki z czujnikiem deszczu i podgrzewane lusterka oraz pakiet systemów bezpieczeństwa. Cennik tego modelu zaczyna się od 41 452 zł. Do sprzedaży wchodzi właśnie nowa generacja modelu i20, który zyskał zupełnie nową stylistykę i większy bagażnik o pojemności 351 litrów. W wyposażeniu m.in. wirtualne zegary, pod maską silniki 1.2 o mocy 84 KM, 1.0 T-GDi o mocy 100 lub 120 KM z układem miękkiej hybrydy. Ciekawostką jest oszczędzająca paliwo inteligentna manualna 6-biegowa skrzynia iMT automatycznie rozłączająca napęd i przechodząca w tryb żeglowania, gdy kierowca zdejmuje nogę z gazu.

A to już wiesz?  Polacy chcą aut na prąd. Ale kto je ubezpieczy?

4. Dacia Sandero (1365 rejestracji)

Popyt na samochody za rozsądną cenę nie słabnie, a Sandero jest tego dowodem. Z ceną od 36 900 zł przekonuje do siebie w większości klientów indywidualnych (783 rejestracje) i nieco mniej flotowych (582 rejestracje). Sandero to owoc współpracy rumuńskiego producenta z francuską marką Renault. Wprowadzone w 2008 roku Sandero stało się drugim po Loganie nowoczesnym modelem Dacii we współczesnej nam erze motoryzacji. W założeniu miał być to tani, miejski hatchback. Konstrukcja samochodu opiera się na zmodyfikowanej płycie podłogowej Logana i dzieli z nim wiele części. Bagażnik ma pojemność 320 l. Pod maską znalazły się benzynowe silniki TCe 1.0 (73 i 100 KM) oraz jednostka Diesla 1.5 dCi o mocy 95 KM.

Samochód stworzono głównie z myślą o ekonomii zakupu i spełnia te wymagania. Układ napędowy i jezdny Sandero jest tożsamy z modelem Logan. W tylnym zawieszeniu zastosowano belkę skrętną. Sandero występuje również w wersji Stepway z podwyższonym prześwitem i dodatkowymi osłonami nadwozia. W standardzie tej wersji znalazła się klimatyzacja. W wyposażeniu modelu dostępny jest m. in. system multimedialny z 7-calowym ekranem, regulator prędkości, tylne czujniki parkowania. Obecnie oferowana jest druga generacja auta, dostępna na rynku od 2012 roku. Już wkrótce na rynku ma się pojawić zupełnie nowa konstrukcja – Sandero III.

3. Renault Clio (2807 rejestracji)

Po francuski model najchętniej sięgają firmy (2003 rejestracje). Klienci indywidualni zarejestrowali w 2020 roku 804 samochody. Obecnie mamy do czynienia z zaprezentowanym w 2019 roku Clio piątej generacji. W wyposażeniu znajdziemy m. in. najnowszą odsłonę systemów multimedialnych, cyfrowy panel wskaźników oraz 9,3-calowy wyświetlacz w konsoli centralnej. Samochód powstał na platformie opracowanej wspólnie przez trzy koncerny w ramach aliansu Renault-Nissan-Mitsubishi. Jest krótszy, lecz szerszy i wyższy od poprzednika, oferuje też więcej miejsca dla pasażerów oraz bagażnik o pojemności aż 391 litrów.

W podstawowej wersji pod maską samochodu znalazł się benzynowy silnik 1.0 o mocy 65 KM. Już w standardowej konfiguracji za 48 400 zł znajdziemy reflektory LED, czujnik zmierzchu, cyfrowe zegary, elektrycznie sterowane szyby, asystenta pasa ruchu, system rozpoznawania znaków drogowych oraz system kontroli odległości od poprzedzającego pojazdu – lecz nie ma klimatyzacji i radia. Ponadto Clio jest dostępne z mocniejszym, turbodoładowanym, 100-konnym silnikiem 1.0 TCe. Jako opcja dostępna jest bezstopniowa skrzynia X-Tronic. W sprzedaży jest również wersja z fabryczną instalacją LPG. Kolejny poziom mocy to silnik 1.3 TCe (130 KM), standardowo łączony z dwusprzęgłową, automatyczną przekładnią EDC. Do wyboru mamy także jednostkę wysokoprężną 1.5 dCi o mocy 115 KM.

A to już wiesz?  W Japonii wiosna, zakwitły wiśnie

2. Skoda Fabia (4685 rejestracji)

Dominującymi użytkownikami Fabii od lat są firmy. Nie inaczej było w 2020 roku. Użytkownicy flotowi zarejestrowali 3285 egzemplarzy, zaś na osoby fizyczne zarejestrowano 1400 aut. Obecna na rynku od 1999 roku Skoda Fabia była do niedawna bestsellerem czeskiej marki w segmencie B, głównie za sprawą nabywców flotowych. To popularne auto służbowe i jedno z podstawowych narzędzi pracy przedstawicieli handlowych. W 2014 roku na rynek weszła trzecia generacja Fabii, która przeszła lifting w 2018 roku i została wzbogacona m.in. o nowocześniejsze systemy bezpieczeństwa oraz nowe możliwości personalizacji. Pod maską hatchbacka znajdziemy silniki 1.0: MPI o mocy 75 KM oraz dwa turbodoładowane warianty TSI o mocach 95 i 110 KM, łączone z 5- i 6-biegowymi skrzyniami manualnymi. W ofercie silnikowej nie ma już diesli.

W podstawowej wersji znajdziemy 6 poduszek powietrznych, manualną klimatyzację, centralny zamek i elektrycznie sterowane przednie szyby, a także system wspomagający ruszanie na wzniesieniach. W wyższych konfiguracjach modelu znalazły się układ ostrzegający przed ruchem poprzecznym podczas cofania, tempomat z radarem i automatyczną regulacją odległości czy kamera cofania. W Fabii dostępne są także nowoczesne multimedia z hotspotem WiFi i aplikacją, którą można sterować wybranymi funkcjami pojazdu. W ramach wyprzedaży rocznika 2019 cennik promocyjny hatchbacka Skody zaczyna się od 41 350 zł, a egzemplarze z rocznika 2020 startują od 49 000 zł.

1. Toyota Yaris (5118 rejestracji)

Wśród nabywców Yarisa dominują klienci indywidualni (2958 rejestracji), niemałą popularnością japoński model cieszy się również wśród firm (2160 rejestracji). Nie tylko, ale zwłaszcza w czasach pandemii Toyota przekonuje do siebie niezawodnością i jedynym w tym zestawieniu w pełni hybrydowym napędem. Yaris ma już ponad 20-letnią tradycję, a jego najbardziej cenioną odmianą jest wersja z napędem hybrydowym. To jeden z najpopularniejszych zelektryfikowanych modeli w Europie i jedna z najchętniej wybieranych hybryd w Polsce, której atutem jest oszczędny i niskoemisyjny napęd. Między innymi z tych właśnie powodów tak bardzo cenią ją nabywcy indywidualni. Pośród nich Toyota Yaris cechuje się wyjątkową popularnością. Gwałtowny wzrost zainteresowania Yarisem nastąpił w 2020 roku. To zasługa wymiany modeli, która sprawiła, że wciąż popularny Yaris III generacji jest nadal dostępny i to w niższych cenach. Cennik miejskiej Toyoty z 2020 roku otwiera kwota 48 000 zł za wersję wyposażenia Active z benzynowym silnikiem 1.0 VVT-i o mocy 72 KM. A jednocześnie w ofercie znalazła się już najnowsza i najnowocześniejsza IV generacja.

A to już wiesz?  Eco Driving? To prostsze, niż myślisz

Pod maską Yarisa III dostępna jest również 100-konna hybryda. W tej wersji samochód stał się ulubieńcem klientów indywidualnych oraz firm – w tym również dostawców carsharingu. Źródłem napędu może być również benzynowa jednostka 1.5 Dual VVT-i o mocy 111 KM, połączona z manualną, 6-biegową przekładnią lub bezstopniowym automatem. Średnie spalanie Toyoty Yaris trzeciej generacji, jak przystało na mały samochód do miasta, wynosi od 4,7 l/100 km. Auto charakteryzuje się niewielkimi wymiarami i zwrotnością – promień skrętu wynosi od 4,8 m. Nad bezpieczeństwem czuwa pakiet Toyota Safety Sense z układem automatycznego hamowania w razie ryzyka zderzenia i ostrzeganiem o niezamierzonej zmianie pasa ruchu – to rozwiązania dostępne już standardzie.

Jeszcze lepiej wypada IV, najnowsza generacja Yarisa, dostępna w cenie od 58 900 zł za podstawową wersję Active. Nabywców flotowych przekonuje do siebie rekordową w segmencie wartością rezydualną na poziomie 62,4 proc. (wg. danych Info-Ekspert). Yaris IV to również zmieniona stylistyka i bardziej przestronna kabina. Pod maską samochodu znalazły się też nowe silniki, w tym hybrydowy napęd najnowszej, czwartej generacji. Układ dysponuje mocą 114 KM i jest oparty na 3-cylindrowym silniku 1.5 Dynamic Force. Ponadto do wyboru dwa silniki benzynowe: 1.0 (72 KM) z 5-stopniową skrzynią manualną i 1.5 l (121 KM) z 6-stopniową skrzynią manualną lub automatyczną CVT.

Czwartą generację japońskiego przeboju zaprojektowano z myślą o Europejczykach i zbudowano na nowej platformie TNGA. Auto ma zatem sztywniejszą konstrukcję, niżej położony środek ciężkości oraz pewniej się prowadzi. Nowy Yaris to również więcej systemów wspierających kierowcę. W standardzie miejski hatchback jest wyposażony w pakiet Toyota Safety Sense 2. generacji z systemem wykrywania pieszych i rowerzystów, asystentem utrzymania pasa ruchu, inteligentnym, adaptacyjnym tempomatem, system automatycznego powiadamiania ratunkowego eCall, a nawet nowym układem zapobiegania kolizjom na skrzyżowaniach. Nowością są też poduszki powietrzne między kierowcą i pasażerem. W podstawowym wyposażeniu w tym modelu znajdziemy również system multimedialny z Android Auto oraz Apple CarPlay.

źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
TOP 5 najpopularniejszych samochodów segmentu B w 2020 roku BIZNES, Motoryzacja - Pomimo pandemii i wywołanego przez nią kryzysu oraz spadku sprzedaży samochodów Toyota coraz lepiej radzi sobie na polskim rynku motoryzacyjnym i kolejny raz wyprzedza konkurencję.
Hashtagi: #BIZNES #Motoryzacja

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy